JAK UCZYĆ ZDALNIE – I Z SENSEM? 

Wszyscy powoli oswajamy się z myślą, że narodowa kwarantanna musi trochę potrwać, jeśli naprawdę chcemy, by w Polsce skutecznie zadziałał model “extensive social distancing”, czyli radykalnego ograniczania dróg transmisji koronawirusa. Rodzice co dzień od rana do późnego wieczora przekonują się, że bez szkoły i przedszkola życie byłoby trudne do zniesienia i – mamy nadzieję – ich wdzięczność do nauczycieli za zajmowanie się dziećmi rośnie z każdym dniem epidemii. Minie jeszcze kilka dni i nawet uczennice i uczniowie zaczną naprawdę tęsknić za swoją szkołą… 

Coraz większe grono nauczycieli uczy się, jak sensownie korzystać z sieci – narzędzi komunikacyjnych, narzędzi typu “klasa w chmurze”, czy choćby skrzynki mailowej i e-dzienników do komunikacji z dziećmi i rodzicami. Wydaje się, że mamy szansę na “cyfrowy przełom” – coś co dotąd nie udało się żadnemu rządowi ani żadnej organizacji społecznej w Polsce. Na naszych oczach, dosłownie każdego dnia, edukacja naprawdę robi się bardziej cyfrowa – i to jeden z nielicznych pozytywnych skutków koronawirusa.

JAK NIE UCZYĆ?

Równocześnie dochodzą do nas sygnały, że część nauczycielek i nauczycieli ogranicza się do wysyłania uczniom zadań do odrobienia, często za pośrednictwem rodziców. Ci więc siadają z dzieckiem, pilnują, by przeczytało wskazany fragment podręcznika, a następnie odrobiło ćwiczenia. To nie jest najlepszy model, chyba że dziecko jest naprawdę zmotywowane, znudzone lub baaardzo lubi odrabiać lekcje. Dla pozostałych uczniów to będzie męka, nie mówiąc już o rodzicach. Oczywiście dobrze jest usiąść z dzieckiem i czegoś razem z nim się pouczyć, ale to nie może być norma. No i nie powinno trwać za długo…

Model “nauczyciel wysyła -> uczeń czyta i odrabia -> rodzic pilnuje -> nauczyciel sprawdza i ocenia” nie jest też najlepszy, bo zadziała tylko w przypadku najpilniejszych uczniów (lub rodziców). Potrzeba czegoś więcej, choćby filmów, gier edukacyjnych, a przede wszystkim bezpośredniej komunikacji z uczniami i uczniów między sobą. 

ZDALNE LEKCJE SIĘ PRZYDADZĄ

W materiałach opublikowanych wczoraj (16.03.2020) na stronie MEN jest mnóstwo filmów edukacyjnych i materiałów interaktywnych – obok e-podręczników są też liczne filmiki z YouTube’a i innych źródeł. Propozycje lekcji ze strony niekoniecznie pasują do wszystkich szkół i klas, nie mówiąc już o konkretnych uczniach, ale przynajmniej jest to zasób ogólnodostępny i niezwykle łatwy w użyciu. 

Materiały te w wielu przypadkach zaspokoją więc zrozumiałą potrzebę, żeby od razu coś mieć pod ręką i móc polecić swoim uczniom. Ale samo przekierowanie na stronę na pewno nie gwarantuje efektywnego procesu edukacyjnego – żeby coś z tych linków i zdalnych lekcji zostało w głowach dzieci i młodych ludzi, potrzeba czegoś więcej. 

Najlepsza wersja na te czasy, to niewątpliwie “klasa w chmurze”, gdy w szkole udało się (lub jeszcze teraz uda) zainstalować system, w którym nauczyciele na bieżąco, w rzeczywistym czasie prowadzą zajęcia dla swoich klas i mogą robić miniwykłady, podłączać filmiki i prezentacje, a wreszcie – śledzić to, jak z zadaniami radzą sobie uczniowie. Nawet jeśli tego jeszcze nie wprowadziliście, to warto spróbować ten ruch wykonać, z pomocą nauczycieli informatyki i tutoriali (patrz niżej). Można to zrobić w mniejszym zakresie, z tymi nauczycielami, którzy są gotowi się przenieść do online – na pewno nie będą żałować, bo to duży krok w zawodowym i osobistym rozwoju. Poza tym naprawdę nie wiadomo, jak długo szkoły będą zamknięte. 

SKĄD CZERPAĆ MOTYWACJĘ? 

Jak wiedzą wszystkie osoby zajmujące się edukacją, żeby człowiek, młody i stary, chciał się uczyć, potrzebna jest motywacja. Jej źródłem może być lęk – na przykład przed złą oceną albo egzaminem, ale jest znacznie lepiej, gdy chęć do nauki płynie skądinąd. Inne źródła motywacji do uczenia są trochę bardziej skomplikowane, ale za to lepiej działają na dłuższą metę. 

Jednym z najbardziej niezawodnych źródeł ludzkiej motywacji jest ciekawość, dlatego najłatwiej uczyć się tych rzeczy, które nas interesują. Proponujemy, by wykorzystać ten wyjątkowy czas i dowiedzieć się, czym interesują się nasi uczniowie i pozwolić im na pracę w domu wokół tych tematów. A przy okazji dowiemy się, jakie są pasje naszych uczniów i uczennic, rzecz zupełnie bezcenna w dalszym budowaniu relacji. 

To mogą być np. indywidualne lub zespołowe projekty edukacyjne, robione z wykorzystaniem narzędzi internetowych, które oferuje za darmo dla szkół np. Google (G Suit, Google Classroom – tutoriale – jak z nich korzystać) albo Microsoft (Teams). Możesz używać Padleta (Jak wykorzystywać Padlet w szkole i klasie można poczytać na m.in. stronie Superbelfrów),  ClassDojo, stworzyć grupy na Fb (ale pamiętając o ograniczeniach wiekowych). albo – bardziej ambitnie – z wykorzystaniem takich narzędzi jak Trello, Asana i wiele innych. 

Silnym źródłem chęci do uczenia się jest komunikacja z innymi ludźmi, dlatego jeśli chcemy zmotywować uczniów do pracy, trzeba być z nimi w bieżącym kontakcie – oczywiście nie przez cały czas, tylko od czasu do czasu. Warto ustalić sposób i rytm komunikacji z uczniami ze swoich klas, np. dni i godziny, w których muszą zajrzeć do skrzynki mailowej albo pojawić się na czacie/wideokonferencji w wybranym komunikatorze (Messenger, Whatsapp, Slack, Zoom, Skype – znowu zwróć uwagę na ograniczenia wiekowe dla tych aplikacji), i dni, kiedy oni powinni wam coś wysłać – swój ogólny plan pracy na najbliższe 10 dni, opis eksperymentu, opowieść na zadany temat lub wypełnioną kartę pracy. Najlepiej, jeśli ta komunikacja nie odbywa się tylko w formule 1:1, a praca toczy się w zespołach, bo wtedy uczniowie komunikują się też z sobą i przez to motywują nawzajem do wysiłku. 

CO Z OCENIANIEM?

Inne źródło motywacji do uczenia się, to poczucie satysfakcji z wykonanej pracy i przekonanie, że ma ona sens, dlatego – zwłaszcza w zdalnym nauczaniu w czasach epidemii, gdy wszystkim nam trochę trudniej skoncentrować uwagę – lepiej skupić się na docenianiu uczniów i udzielaniu im informacji zwrotnej, niż ich ocenianiu. Zresztą według rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej nie można wystawiać uczniów ocen w czasie zamknięcia szkół ani oceniać zadań, które w tym czasie wykonywali. Zresztą oceny, które zostaną wystawione teraz, mogą nie być obiektywne ani sprawiedliwe. Nie wiemy, jeszcze bardziej niż zwykle, czy uczniowie wykonują pracę sami, nie wiemy też, jakie warunki do pracy ma w domu konkretny uczeń czy uczennica. 

Więc może na ten wyjątkowy czas zapomnieć o ocenach? Jeśli nadal wystawiacie dużo ocen, to spróbujcie teraz z nich zrezygnować – piszcie uczniom konkretne informacje zwrotne albo po prostu wspierajcie ich na duchu i doceniajcie każdy wysiłek

GDZIE SZUKAĆ FLOW? 

W czasie epidemii, gdy wokół tyle ważnych informacji i innych “dystraktorów”, warto dzieciom i młodym ludziom proponować takie materiały i narzędzia edukacyjne, które mają szansę ich wciągnąć, które zapewniają tzw. flow, czyli sprawiają, że jedna aktywność płynnie przechodzi w drugą, a człowiek nie czuje, jak mija mu czas… Taką cechę mają na przykład filmy i gry edukacyjne – na lekcjach w szkole nauczycielom często szkoda na nie czasu, nie zawsze są też możliwości techniczne, żeby z nich korzystać. Więc może teraz jest dobry moment, żeby polecić uczniom to, na co nie było czasu w szkole! 

CO OGLĄDAĆ W CZASACH ZARAZY?

Propozycji jest mnóstwo, dziś tylko kilka – więcej w następnym odcinku!

TED Talks – to seria konferencji naukowych fundacji Sapling Foundation.  Ich celem jest popularyzacja „idei wartych propagowania”. Każde wystąpienie jest nagrywane i udostępniane jako kilkunastominutowy film. Strona jest w języku angielskim, ale wiele filmów ma napisy w języku polskim. Skorzystaj z super prostej wyszukiwarki i wyszukuj interesujących tematów z użyciem słów kluczowych po angielsku. Jak zobaczysz ciekawy film, po kliknięciu na niego, w prawym dolnym rogu zobaczysz “chmurkę z trzema kropkami” – tam szukaj polskiego tłumaczenia. 

W TVP ABC od godz. 8 do 13 można obejrzeć różne programy popularnonaukowe, np. „Alchemik” o zjawiskach fizycznych i chemicznych, „Zaczarowany świat”, który tłumaczy świat sztuki, albo „Dlaczego? Po co? Jak?”, podczas którego we współpracy z edukatorami z Centrum Nauki Kopernik przeprowadzane są doświadczenia. Na TVP Kultura w godz.13-17 będą emitowane seriale dla dzieci i młodzieży oraz adaptacje lektur szkolnych, a Teatr Telewizji TVP pokaże kilka ciekawych spektakli. 

Wszystkie stacje telewizyjne próbują przyciągnąć widzów, oferując edukacyjne i wartościowe programy, nie tylko zresztą dla młodych! 

Polecamy “Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem” (np. Czy każdy może zostać geniuszem? Czy możemy zhakować planetę?) i “Inżynierię ekstremalną” na Discovery Science oraz filmy przyrodnicze Sir Davide’a Attenborough (np. udostępnione na stronie YT Natural History Museum) lub Neli Małej Reporterki

Stacja TVN zachęca, by zostać w domu i nadrobić zaległości w oglądaniu dobrych filmów i programów – zarówno w telewizji, jak i na platformie player.pl (za darmo można korzystać przez 14 dni).