Drogie Nauczycielki, drodzy Nauczyciele
W Fundacji dużo rozmawiamy o tym, co się wokół dzieje. Zgadzamy się chyba wszyscy, że Internet pełen jest teraz chaotycznych ruchów, które pozornie odpowiadają na potrzeby, ale tak naprawdę często tylko podgrzewają emocje i wpychają nas wszystkich w objęcia nieskończonych możliwości wyboru wszystkiego na każdy temat. Nawet ci, którzy nie widzieli jogi i opery przez ostatnie kilka lat z daleka, czują się teraz w obowiązku słuchać arii z Metropolitan Opera stojąc na głowie, a potem z asany przejść płynnie do kreatywnych i rozwijających zajęć z dzieckiem, jednym okiem ogarnąć jakiś przepis z kuchni tajskiej, a potem poczytać.
Tylko że życie tak nie wygląda i wydaje się, że wszyscy udają, że świat działa tak jak działał, tylko mniej wychodzimy. A przecież trzeba pracować, uczyć się, coś jeść, sprzątać, prać, mierzyć się z, trudnymi często, emocjami, które na małej przestrzeni są dodatkowo narażone na eskalowanie. Nie dla wszystkich, a raczej dla garstki z nas, jest to moment wyciszenia i spokojnej refleksji.
Nauczyciele i nauczycielki – ale też po prostu my wszyscy – w większości nie nawykliśmy do pracy w domu i do bycia w domu jako w przestrzeni, w której odbywa się całe spektrum aktywności, w normalnych warunkach mających swoje miejsce gdzie indziej. Pojawiają się nowe funkcje przestrzeni, takie jak „miejsce pracy”, „miejsce zabawy”, „miejsce cichej rozmowy i odpoczynku”, bo pojawiają się nowe potrzeby. Warto dać sobie czas na refleksję nad tym, jak wygląda nasz dom i jak go zaaranżować, żeby służył nam jak najlepiej przez najbliższe tygodnie. Może warto też ustalić zasady funkcjonowania w domu tak, żeby uwzględnić potrzeby wszystkich domowników (w niektórych rodzinach jest na przykład jeden komputer, pewnie nim też będzie trzeba się podzielić). Bo rzadko kiedy wszyscy domownicy są razem tak długo, tak intensywnie, i bez jasnego komunikatu, kiedy ograniczenia się skończą.
Wyciągnęliśmy wnioski z naszych rozmów w Fundacji Szkoła z Klasą, przyjrzeliśmy się też własnym potrzebom, doświadczeniom i emocjom związanym z koronawirusem i postanowiliśmy wspólnie, że nadrzędnym celem wszystkiego, co robimy w tej chwili, powinno być dbanie o dobrostan. Drodzy nauczyciele, zanim rzucicie się w szał zgłębiania narzędzi, weźcie razem z nami głęboki oddech i zadbajcie o siebie, o przestrzeń, w której jesteście (często razem z dziećmi), o dobrą organizację dnia, o kontakt ze swoimi uczniami i uczennicami i swoim zespołem – taki też ludzki, nie tylko podstawowo-programowy. My postaramy się Wam w tym pomóc, wybierając z szerokiego spektrum dostępnych treści to, co naprawdę istotne.
Zapraszamy do czytania raz w tygodniu naszego newslettera i do zaglądania czasem na naszego Facebooka i stronę internetową. A przede wszystkim zachęcamy do zachowania spokoju i dystansu do wszystkiego, co teraz się dzieje. Jeśli nas potrzebujecie – jesteśmy dostępni pod adresem mailowym fundacja@szkolazklasa.org.pl.
Marta Puciłowska i Zespół Fundacji Szkoła z Klasą